Pogróżki zwierzęcego sadysty!
Rafał B. skomentował swój wyrok. Posypały się wulgaryzmy, wyzwiska, a nawet groźba rozjechania kolejnego psa!
W 2019 r., Rafał B. celowo przejechał żywego psa, nagrał to telefonem, a później pochwalił się swoim „dokonaniem” w Internecie. Sąd Rejonowy w Myszkowie wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne. Nie spodobało się to m. in. fundacji Oleśnickie Bidy, która odwołała się od tego wyroku i domagała się 5 lat pozbawienia wolności dla Rafała B. Ostateczny wymiar kary poznał 20 stycznia 2021 roku. Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał prawomocny wyrok, podwyższający karę pozbawienia wolności do 4 lat i 3 miesięcy, nałożył 15-letni zakaz posiadania zwierząt, a także wyznaczył 10 tys. złotych nawiązki dla Oleśnickich Bid.
Rafał B. skomentował swój wyrok. Na najnowszym nagraniu nie ukrywa, że jest dla niego nieuczciwy.
Krew będzie się ku*** lała do końca mojego życia… każdy kto mnie zna, wie, że żadnej sprawy nie odpuszczę – mówił Rafał B.
Skomentował również, że nie żałuje swojego czynu z czerwca 2019 roku.
Powiem szczerze nie, nie w ogóle ku*** tego nie żałuję. Bo tak… bo ku*** każdy kto ma psa, powinien tego psa pilnować – mówił dalej
Na nagraniu Rafał B. grozi działaczkom fundacji Oleśnickie Bidy, które walczyły o sprawiedliwość w Sądzie jako oskarżyciel posiłkowy. Mężczyzna groził także wymienionemu z imienia i nazwiska policjantowi, któremu zarzucił „podkładanie zeznań”.
Działaczki fundacji Oleśnickie Bidy przyznają, że to nie pierwszy raz, kiedy Rafał B. się odgraża.
Fot. Karolina Jurek-Bugla
Monika Ociepka
