
Rasistowski komentarz wobec piłkarza KP Warta Zawiercie
W sobotę 27 marca piłkarze KP Warta Zawiercie rozegrali mecz z Gwarkiem Ornontowice. Zawodnikiem zawierciańskiego klubu jest Brazylijczyk Italo Santana Ferreira. Podczas meczu został on obrażony przez zawodników i sędziego.
Klub piłkarski Warta Zawiercie jest lokalną drużyną sportową ze stu letnią tradycją. Nic więc dziwnego, że zmagania piłkarzy śledzi wiele ważnych osób w mieście, w tym prezydent Łukasz Konarski. W sobotę 27 marca piłkarze KP Warta Zawiercie rozegrali mecz IV Ligi Śląskiej z drużyną GKS Gwarek Ornontowice. Podczas tej rozgrywki Brazylijczyk Italo Santana Ferreira był obrażany przez zawodników, a na zakończeniu spotkania został nazwany przez sędziego „tym czarnym”. Prezydent miasta na swoim Facebooku opublikował post, komentujący to zajście:
“Emocje związane z piłką nożną nie tłumaczą sobotnich wydarzeń, podczas meczu KP Warta Zawiercie i Gwarka Ornontowice. W barwach zawierciańskiego klubu występuje m.in. Brazylijczyk Italo Santana Ferreira. W trakcie spotkania piłkarz był obrażany ze względu na kolor skóry. Po końcowym gwizdku nie wytrzymał, ale na szczęście został powstrzymany przez kolegę z drużyny, co widać na nagraniu.”
“Jakby tego było mało – podczas przejścia do szatni – sędzia spotkania wskazał na Italo i powiedział „ten czarny”. Arbiter tłumaczył później, że chodziło mu o „identyfikację danego zawodnika” – dodaje prezydent.
Italo Santana Ferreira
Italo pochodzi z Brazylii i gra w klubie piłkarskim Warta Zawiercie od 2020 roku. Jak przyznaje zawodnik dla zawiercie.naszemiasto.pl, to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy jest obrażany ze względu na jego pochodzenie. Podczas meczu świadkami obelg w jego kierunku byli także koledzy z drużyny:
Byłem bardzo zdenerwowany, ponieważ zostałem obrażony przez przeciwnika. Nie rozumiem dobrze polskiego, ale doskonale zrozumiałem, że powiedział „czarny” i moi koledzy też to zrozumieli – opowiada Italo Santana Ferreira redakcji zawiercie.naszemiasto.pl
Prezes KP Warta Zawiercie – Łukasz Kłosowski opowiedział nam, że nie chce komentować tej sytuacji. Sprawa została złożona do Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W czwartek sprawa zostanie rozpatrzona przez organizację i zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski.
Martyna Urban
A co kibice robili na meczu?
Przecież On wcale nie jest murzynem! Jeżeli wyzywali go od „czarnucha” to równie dobrze mogli od „żółtka” albo „kosmity”…Ślepi czy idioci?