
Zawierciańskie restauracje zaskoczą gości!
15 maja br. zgodnie z planem luzowania obostrzeń, rząd zezwolił na otwarcie gastronomii z zastrzeżeniem, że restauracje mogą być czynne tylko na zewnątrz, czyli w tzw. ogródkach. Jak przygotowały się zawierciańskie lokale?
Oficjalnie w najbliższą sobotę nastąpi otwarcie lokali gastronomicznych. Na początek rząd zgodził się na otwarcie ogródków restauracji. Natomiast 29 maja br. lokale będą mogły być również otwarte w środku. W ramach tego hucznego i wesołego otwarcia branży gastronomicznej zapytaliśmy właścicieli najpopularniejszych lokali w Zawierciu, jak przygotowali się do tego dnia.
Kawiarnia Pukawka
To niesamowite miejsce mieści się przy ulicy Niedziałkowskiego 27/03. Pukawka serwuje swoim gościom kawę najwyższej jakości, oczywiście w 100 % arabicę. Oprócz tego w lokalu można zjeść także pyszne ciasta, śniadania oraz lunche.
Nazwa kawiarni powstała na cześć rzeźb, które wznosił artysta – Carl Fredrik Reuterswärd, w hołdzie dla swojego zamordowanego przyjaciela – Johna Lennona. Mężczyzna został zastrzelony, a w ramach manifestacji sprzeciwu wobec przemocy artysta tworzył rzeźby. Zdjęcie najsłynniejszego rękodzieła mieści się właśnie na ścianie kawiarni. W tym miejscu
Zapytaliśmy właściciela Pukawki, jak lokal przygotowuje się do otwarcia:
“Niedawno zaczęliśmy przygotowania, ponieważ wcześniej nie pozwalała nam na to pogoda. Odświeżamy nasz ogródek, choć jest niewielki, to goście go uwielbiają. Szykujemy się także, do większej modernizacji, natomiast ona skończy się dopiero w czerwcu. Nasz ogródeczek pomieści około 15 osób, które poczęstujemy pyszną kawą mrożoną, deserami lodowymi oraz innymi pysznościami.”
Właściciel opowiedział nam także, że obrót kawiarni spadł praktycznie do zera. Tylko kawa na wynos pomagała utrzymać biznes. Dlatego właściciel kieruje te słowa do czytelników:
“Cieszmy się wspólnie tym, że w końcu się otwieramy, ale róbmy to z głową, żeby to otwarcie trwało jak najdłużej.”
Restauracja Riva
Lokal Riva to pizzeria, gdzie możesz poczuć się wyjątkowo dobrze. Restauracja została urządzona w ciepłym i przytulnym klimacie. Idealnie sprawdzi się jako miejsce na szybki lunch, ale także na biesiadę z przyjaciółmi. W Rivie oczywiście zjemy pizzę, ale także zupy, makarony, jak i sałatki.
Zapytaliśmy właścicielkę restauracji, jak wyglądają przygotowania:
“Otwieramy w sobotę nasz ogródek i ogromnie się z tego cieszymy! Przewidujemy nowe menu dla naszych gości. Dziś otwieramy lodziarnię z lodami świderkami, punkt będzie otwarty obok restauracji Riva. Nasz obrót w czasie pandemii spadł o ponad 70%, dlatego zapraszamy serdecznie wszystkich naszych gości!”
15 maja w sercu zawiercian zapisze się jako specjalna data – po ponad pół roku, gastronomia nieśmiałym krokiem otworzy swoje drzwi dla klientów. Niezależnie od panującej tego dnia atmosfery, uczcijmy go z głową, aby za kolejne sześć miesięcy nie powtórzył się scenariusz sprzed roku.
Martyna Urban