
Gdzie dojadę Autem z PRLu?
Czy pasja może być zaraźliwa? Czy jest szansą na sławę, a może pomaga potrzebującym? Jurajskie Klasyki planują w Łazach zlot pojazdów klasycznych i zabytkowych pn. Jesienne Klasyki dla Ninki.
Jesteś sentymentalny? Chcesz odbyć podróż do przeszłości? Będzie to możliwe dzięki grupie pasjonatów i miłośników starych samochodów, Youngtimerów, samochodów z czasów PRLu produkcji polskiej i z bloku wschodniego. Do Łaz nad Zalew Mitręga zjedzie prawdopodobnie ok. 50 starych samochodów, nie zabraknie też konkursów.
Czy każda pasja jest zaraźliwa? Zapewne nie, jest jednak taka wywołująca sentyment, który idzie w parze z miłością do starych samochodów. Emocje stają prawdziwe, kiedy mogą być pokazywane i współdzielone, akurat w tym kontekście posiadanie motoryzacyjnego ADHD znacznie ułatwia sprawę. Nadchodzą Jesienne Klasyki dla Ninki, przyjdź i przypomnij sobie świetne lata 80-90.
Nas cieszy, że możemy się pokazać. Cieszy nas także przyjemność, jaką daje jazda starym samochodem. Ludzie reagują, ale największą frajdę sprawia, jak coś się popsuje – Paweł P. z grupy Jurajskie Klasyki.
W niedzielę, 26 września, w Łazach nad Zalewem Mitręga grupa Jurajskie Klasyki zaplanowała wydarzenie: Jesienne Klasyki dla Ninki. Będzie to impreza, która łączy w sobie dwa cele. Pomóc Nince Kudeli, a niejako przy okazji zrealizować swoje pasje do dawnej motoryzacji. Grupa wspierała też Ninkę i jej drużynę wcześniej, na profilu grupy Jurajskie Klasyki znajdziemy zdjęcia Ninki i starszych samochodów.
W Łazach zapewne będą samochody osób należących do grupy, a to już nie mało. Każda osoba wchodząca do Jujajskich Klasyków ma ich kilka. Poza pojazdami starszymi, przydaje się jeden tzw. codzienny współczesny samochód – tak przynajmniej uważa Natan z Jurajskich Klasyków.
Cel jest taki, aby przypomnieć stare czasy, jakie samochody były. Przechodzą ludzie, co mają 50-60 lat i mówią: „o maluchem uczyłem się na prawo jazdy”, „tym jechałem do ślubu” – zwraca uwagę na aspekt historyczno-uczuciowy Magda, z grupy Jurajskie Klasyki. Inny członek grupy dostrzega coś innego.
Dzieci w wieku 11 lat nie wiedzą, co to stare samochody. Nie wiedzą, co to „Czarna Wołga” – dodaje Paweł P.
Co godne podkreślenia, nie będzie to pierwsza charytatywna akcja grupy Jurajskich Klasyków, zanim przejdziemy do jej opisu, poświęćmy trochę uwagi niedzielnemu wydarzeniu i przedstawmy jego program.
- 14,00 Rozpoczęcie, później zaplanowano atrakcje dla dzieci, będą one mogły np. rysować kredą po asfalcie i wziąć udział w konkursach
- 15,00 I Konkurs dla dorosłych – “Trzymanie felgi na czas”, który polega na trzymaniu koła z felgą na prostych rękach. Wygrywa ten, kto utrzyma jak najdłużej
- 15,30 Konkurs na auto publiczności, głosowanie na wybrany samochód – „Auto publiczności”
- 15,30 Zaplanowano różnorodny i swojski poczęstunek, będą kiełbaski, kawa, herbata, smalec oraz tzw. “Ogórki klasyczne”
Na zjeździe powinny być samochody należące do uczestników, wymieńmy niektóre z nich:
LADA 2104 Radziecka Milicja 89 r., LADA Oka 92 r., FSO Polonez 93 r. wąskie Caro, FSO Polonez 97 r., LADA SAMARA 91 r., FIAT 126 p. 94 r., FIAT 126 p 85 r., FIAT 126 p. 76 r., Mercedes W124, GOLF II, Mercedes W 115 74 r., Motor KZ750 „Kaśka” 62 r., ZAZ TAVRIA 91 r., RENAULT Trafic, SAAB 99GL 78 r.
Jurajskie klasyki, to najkrócej mówiąc grupa miłośników motoryzacji sprzed lat. Nie jest to żadne stowarzyszenie ani nic oficjalnego. Należy przyznać, że jest stosunkowo młoda, gdyż zawiązała się na Facebooku w październiku 2020 r. Teoretycznie, wchodzących w skład grupy ok. 15 osób różni wiele.
Chociaż pochodzą oni z różnych miejsc (Klucze, Będzin, Siewierz, Chruszczobród, Zawiercie), to łączy ich wspólna pasja, a ponadto choć wyjątkowo mobilni, czują się związani z Jurą krakowsko-częstochowską.
Grupę tworzą wyjątkowi ludzie! Przykładowo mamy swojego Cejrowskiego, który wszędzie chodzi boso! Inny kolega ze swoją brodą wygląda, jak Osama Bin Laden, a poza tym jest jeszcze Pułkownik – zdradza Paweł P. z grupy Jurajskie Klasyki.
Warto przyjść i przypomnieć sobie stare dobre czasy, a jeśli urodziliśmy się później można będzie po prostu podziwiać samochody, których konstrukcja nie jest oparta na elektronice. Każdy będzie mile widziany, a czujne oko może wypatrzyć “medialne wozy”!
Nasze samochody brały udział w filmie pt. “Królestwo kobiet” – “zagrały” w odcinku 2. serialu wyemitowanego przez stację TVN – chwali się Magda z grupy Jurajskie Klasyki.
Z różnorodnymi osobami tworzącymi grupę Jurajskich Klasyków miałem okazję spotkać się i porozmawiać w Zawierciu. Podczas spotkania jedna rzecz rzuciła się od razu w oczy, niesłychanie pozytywna energia płynąca od tych osób, która w dodatku jest zaraźliwa. Chętnie zapraszają do swojego świata, a w nim nieodłącznym towarzyszem jest pozytywny i twórczy chaos.
Grupa jest nie tylko zwarta, jest różnorodna i łączy pokolenia. Przykładowo, do grupy należy Magda, jej 11-letni syn Kacper i 63-letni tata zwany „Pułkownikiem”. Dowodzi to niezwykłej otwartości.
Przypominamy, Jesienne Klasyki dla Ninki już w niedzielę, 26 września, przyjdź i przekonaj się, jakie Ty masz uczucia do starych samochodów.
Krzysztof A. Kluza