Nie wszystko można ukryć, prawda z reguły wychodzi na jaw

Przekonał się o tym 30-letni mieszkaniec Częstochowy, który pod pozorem zwrotu zagubionego w Szczekocinach mienia chciał ukryć swoje przestępstwo. Jednak zamiast pochwały, mężczyzna został oskarżony o kradzież portfela z dokumentami oraz kwotą 4500 zł. W dodatku za posiadanie nielegalnych środków odurzających zostało mu również odebrane prawo jazdy.


Nie jest to historia zbrodni doskonałej, co najwyżej nieudolnej próby oszustwa połączonej z kradzieżą. W sobotę 13 czerwca na posterunek Komendy Policji w Skarżycach zgłosił się 30-letni kierowca. Chciał on spełnić swój obywatelski obowiązek i zwrócić znaleziony na trasie do Kielc portfel, aby znajdujące się w nim dokumenty trafiły do właściciela. Z pozoru brzmi to jak kolejny dzień na Posterunku Policji – jednak nie w tym przypadku…

Przyjmującego zgłoszenie policjanta zainteresowało nerwowe zachowanie częstochowianina. Stało się ono powodem zachowania szczególnej czujności i dokładnego zbadania zawartości portfela. Dzięki znalezionym w nim dokumentom, policji udało się namierzyć właściciela rzekomej zguby. Kiedy tylko do niego zatelefonowano, by przekazać informację o odnalezieniu portfela – odkryto, iż sprawa nie jest taka łatwa jak się wcześniej zdawało.

Właściciel zguby znajdował się właśnie na Komisariacie Policji w Szczekocinach, gdzie składał zawiadomienie o kradzieży. Zebrane do tej pory informacje skłoniły Komisariaty w Szczekocinach i Skarżycach do współpracy, w celu wyjaśnienia tej niby prostej, ale jednak nieoczywistej sprawy. Funkcjonariusze ze Szczekocin zdobyli nagrania z monitoringu na stacji paliw – miejsca zdarzenia – i po ich obejrzeniu wszystko stało się jasne.

Nagrania z monitoringu pokazały, jak pewien kierowca przywłaszcza sobie portfel, który wypadł idącemu przed nim mężczyźnie. Podniósł go, schował do kieszeni i odjechał z miejsca dostawczym busem. W normalnych okolicznościach należałoby pewnie długo szukać prawdziwego sprawcy, ale nie tym razem. „Znalazca” portfela bowiem nie zadał sobie nawet odrobiny trudu i przyjechał zgłosić odnalezienie tym samym samochodem!

W ten sposób szybko stał się on głównym podejrzanym dla policji. Częstochowianin oczywiście zaprzeczał, by w zwracanym portfelu były jakiekolwiek pieniądze, jednakże policjanci po przeszukaniu jego samochodu odnaleźli 3700 zł. Brakujące 800 zł. sprawca zdążył już wydać. To jednak nie wszystko. W busie znaleziono 12 gramów białego proszku, 5 gramów suszu, młynek do rozdrabniania suszu, opaloną lufkę i szklankę. Po rozpoznaniu policja zakwalifikowała znalezione substancje jako: amfetamina i marihuana.

Jaka może spotkać go do kara za popełnione zbrodnie?

  • Za przywłaszczenie portfela: Artykuł 284 §1 Kodeksu Karnego (o przywłaszczeniu mienia) mówi o karze pozbawienia wolności do 3 lat.
  • Za posiadanie narkotyków: Artykuł. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani z 2011 r. W zależności od kwalifikacji ilości posiadanych narkotyków: §1 kara do 3 lat pozbawienia wolności, §2 kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, §3 kara grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat.

Koniec końców częstochowianin nie tylko przyznał się do kradzieży pieniędzy z portfela, ale także z powodu pozytywnego wyniku na obecność amfetaminy w organizmie zostało mu odebrane prawo jazy. Teraz czeka na postawienie zarzutów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button