Oszustwo na amerykańskiego lekarza. Mieszkanka Łaz straciła 47 tys. złotych

Wizja romantycznego związku spowodowała, że czujność mieszkanki Łaz została uśpiona. Kobieta przekazała oszczędności obcemu mężczyźnie, który podawał się za amerykańskiego żołnierza. Okazał się oszustem, który wyłudził od niej pieniądze.

Cyberprzestępstwa i fałszowanie swojej tożsamości w Internecie jest nagminne. Problem zaczyna się, gdy początkowo niewinna rozmowa zmienia się w prośbę o wsparcie finansowe. Przekonała się o tym 59-letnia mieszkanka Łaz, której paru miesięczna rozmowa w wirtualnym świecie okazała się tylko pretekstem do wyłudzenia pieniędzy.

W poniedziałek, 7 września, do Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu zgłosiła się kobieta, która od wielu miesięcy korespondowała z mężczyzną podającym się za amerykańskiego lekarza. Chociaż wspomniana dwójka nigdy nie spotkała się na żywo, to czas spędzony na rozmowach przez jeden z internetowych komunikatorów wystarczył, aby zbudować zaufanie. Mężczyzna pisał o swojej lekarskiej pracy na misji w Afganistanie, utracie żony, a nawet o dziecku wymagającym specjalnej opieki i mieszkającym we Włoszech.

Gdy kobieta usłyszała, że 10-letni syn jej rozmówcy potrzebuje pomocy okazała troskę i dała się nabrać. Podający się za lekarza mężczyzna obiecywał, że gdy tylko zakończy swoją pracę spotka się z kobietą w Waszyngtonie i zwróci pożyczoną sumę. Pieniądze były “amerykańskiemu lekarzowi” potrzebne do opłacenia opieki syna oraz kosztów związanych z zapewnieniem mu ochrony. Różnymi sposobami mężczyzna wyłudził łącznie 47 tys. złotych. 

Prawo bezwzględnie ściga i w miarę możliwości karze cyberprzestępców. Istnieją odpowiednie zapisy w literze prawa. Najlepszą jednak ochroną jest jednak zachowanie rozsądku, tym bardziej, że trudno egzekwować polskie prawo od obywateli z całego świata. Za takie przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.