
Damian Domagała: Byłem bardzo zaskoczony powołaniem do kadry
Damian Domagała to 18-letni wychowanek Viretu CMC Zawiercie. Młody zawiercianin na swoje konto może dopisać kolejny sportowy sukces. Na początku września otrzymał powołanie do reprezentacji Polski B seniorów w piłce ręcznej mężczyzn.
Damian Domagała to 18-letni szczypiornista z Zawiercia. W sezonie 2019/2020 występował W barwach SMS Kielce (I, II i III drużyna). Wystąpił w 21 meczach i zdobył w nich 40 bramek. Młody zawiercianin gra na pozycji obrotowego. Regularnie był powoływany do młodzieżowych drużyn reprezentacji Polski. Na początku września dopisał na swoje konto kolejny sukces. Otrzymał powołanie do reprezentacji Polski B seniorów w piłce ręcznej. Zgrupowanie reprezentacji Polski B odbędzie się w dniach 21-26 września. Zajęcia szkoleniowe odbywać będą się w Warszawie.
– Gdy usłyszałem o powołaniu do kadry B mężczyzn, byłem bardzo zaskoczony. W ogóle nie myślałem, żeby w tym wieku rozmyślać o jeszcze wyższym poziomie. Na razie stres nie występuje, ale czuję, że z czasem będzie się powoli zwiększał – mówi Damian Domagała, zawierciański szczypiornista.
Warto dodać, że na liście z powołaniami znalazło się 18 szczypiornistów z całego kraju oraz 5 zawodników rezerwowych, którzy powołanie mogą otrzymać w nagłym przypadku. Większość z nich to zawodnicy występujący w klubach SuperLigi. Trafienie do tak wąskiego grona zawodników to duże osiągnięcie. Co Damian Domagała uważa za swój największy sportowy sukces?
– Mój największy sukces w sporcie właśnie się dzieje. Powołanie do kadry mężczyzn w wieku 17 lat oznacza, że praca, którą wykonuję nie idzie na marne. Świadczy o tym, że widać postępy. Muszę jednak jeszcze przybrać kilka kilogramów – mówi Damian Domagała. – Marzę o tym, aby mieć stałe miejsce w kadrze Polski i zagrać kiedyś w Final Four Ligi Mistrzów – dodaje.
Damian Domagała to wychowanek Viretu CMC Zawiercie, czyli zawierciańskiego zespołu, który od najbliższego sezonu występować będzie ponownie w I lidze piłki ręcznej. Jest także absolwentem Szkoły Podstawowej nr 6 w Zawierciu, która od lat mocno kojarzona jest z piłką ręczną. To właśnie w podstawówce podjął decyzję o tym z jaką dyscypliną chce wiązać swoją przyszłość. Obecnie jest uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Kielcach. Treningi musi ciągle łączyć z nauką.
– W podstawówce trenowałem dwa sporty: piłkę nożną i piłkę ręczną. Czasami jeden trening po drugim w takim wieku był wycieńczający, ale nie mogłem wtedy wybrać jedynego ulubionego sportu. Pewnego dnia z treningów odbierała mnie mama. Spotkaliśmy dyrektora Szkoły Podstawowej nr 6 w Zawierciu, pana Dariusza Bednarza, którego serdecznie pozdrawiam. Powiedział, że w końcu trzeba wybrać jedną drogę i postawiłem na szczypiorniaka. Myślę, że był to dobry wybór – przyznaje Damian Domagała. – Pogodzenie nauki z treningami nie jest łatwe, ale wiem że odpuścić nie mogę. Między lekcjami jeden trening. Wtedy dużo czasu nie ma, a jeszcze trzeba coś zjeść. Kolejny po lekcjach. Muszę dobrze zarządzać czasem, aby znaleźć jeszcze moment na naukę i regenerację – dodaje.
Jednocześnie Damian Domagała przyznaje, że nigdy nie myślał o tym, kto jest jego „szczypiorniakowym” idolem. Podoba mu się gra Artsema Karaleka z Kielc. Zawiercianin lubi być aktywny fizycznie. Czym zajmuje się w wolnym czasie?
– Lubię sobie czasami pograć w koszykówkę i piłkę nożną. Dobrze tak sobie troszkę odmienić, żeby piłka ręczna za szybko się nie znudziła – żartuje Damian Domagała.
Fot. Viret CMC Zawiercie