Seria sportowych ZWYCIĘSTW zawiercian

Miniony weekend w powiecie zawierciańskim upłynął pod znakiem sportowych sukcesów. Aż 3 różne kluby odniosły zwycięstwo w swoich zmaganiach, a jedna zrobiła to na skalę ogólnopolską!

MKS “Dwójka Zawiercie” to kobiecy klub siatkarski. Od 18 marca jedna z drużyn –  “Kadetki” rozpoczęły batalię o zdobycie zwycięstwa w ćwierćfinale Mistrzostw Polski. Turnieje rozgrywały się w Lublinie. Pierwszym przeciwnikiem był “Pałac Bydgoszcz”. Nasze siatkarki wygrały z nim 3:1.  W drugim meczu ćwierćfinałów, który odbył się dzień później, siatkarki rozegrały bezbłędny mecz z drużyną z Aleksandrowa Łódzkiego i zakończyły go  wynikiem 3:0. Kolejnym rywalem była drużyna ze Świdnicy. Kadetki początkowo przegrywały 0:2, ale po ciężkiej walce udało się im wygrać 3:2. Ostatnim meczem w ćwierćfinale, który odbył się 21 marca, była walka z drużyną z Lublina. Nie był zaskoczeniem fakt, że kadetki wygrały 3:0. Dzięki ogromowi swojej pracy awansowały do półfinałów Mistrzostw Polski! Całej drużynie i trenerowi – Sebastianowi Tchórzowi należą się ogromne gratulacje!

20 marca na stadionie w Będzinie odbył się mecz piłki nożnej, w którym RKS Będzin Grodziec podejmował KP Warta Zawiercie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny z Zawiercia 1:9. Bramki dla Warty strzelili: Damian Adamiecki, aż 6 goli, Norbert Bebenek, Dawid Wrona i Michał Mąka, po jednym strzale. 

Damian Adamiecki, strzelec sześciu bramek, podsumował:

„Czuję się dobrze z takim wynikiem na koncie Warty. Mimo że od początku sezonu gram z dwoma urazami staram się przygotować optymalnie do każdego spotkania. Nie zlekceważyliśmy przeciwnika, każdy z nas chciał wygrać, wykonywaliśmy zadania ustalone przez trenera na odprawie przed meczem. Myślę, że na wynik złożyło się kilka czynników, od tego, że udało nam się ten mecz rozegrać mimo obostrzeń, przez dobrze przygotowaną płytę, aż do naszego podejścia do meczu co pomogło odnieść taki rezultat”.

Dzięki wygranej w tym mecz piłkarze KP Warta Zawiercie zostali liderem IV ligi.

20 marca Viret CMC Zawiercie podjął walkę z KSSPR Końskie. Dla szczypiornistów był to bardzo ważny mecz, ponieważ stawką były cenne 3 punkty. Podopieczni trenera Mariusza Szczygła po 10 minutach meczu prowadzili 3:1. Niestety rywale szybko odrobili straty. Gdy do końca meczu pozostało 15 minut, walka była wyrównana – 15:15. W osttanich minutach dwoili się i troili bramkarze Viretu CMC. Końcówka meczu to już absolutny dreszczowiec. Obie drużyny gubiły piłkę, a gdy na tablicy widniał remis, na indywidualną akcję zdecydował się Marcin Kurzawa, który cudem znalazł lukę, a piłka przekroczyła linią bramkową. Było to trafienie na wagę zwycięstwa. Mecz zakończył się wynikiem 21:20 dla Viret CMC Zawiercie. 

Jak widać, sportowych emocji w powiecie zawierciańskim było bez liku. Wszystkim zwycięskim drużynom serdecznie gratulujemy!

Martyna Urban