
Koszmarne zabójstwo noworodka przez matkę
We wsi Grabiec w powiecie zawierciańskim 17-letnia Dorota D. udusiła swoje dziecko po porodzie i wyrzuciła je do rzeki. Sąd Okręgowy w Częstochowie zbadał sprawę i wymierzył matce wyrok.
1 maja 2019 r. w powiecie zawierciańskim doszło do makabrycznego odkrycia. W rzece Krztynia znaleziono zwłoki malutkiej, kilkudniowej dziewczynki. Znalazł je mieszkaniec wsi Grabiec, mężczyzna o całym zdarzeniu od razu poinformował policję. Ciało dziewczynki było nagie, a wokół szyi znaleziono fragment podkolanówki. Rozpoczęło się śledztwo w tej sprawie. Zbadano DNA dziewczynki, szybko podejrzenia trafiły na matkę, czyli ówczesną 17-letnią Dorotę D. Podczas początku śledztwa dziewczyna trafiła do szpitala z mocnym krwawieniem.
W archiwum Fakt.pl czytamy:
„Lekarze nie mieli wątpliwości, że powodem był poród. Nastolatka przyznała śledczym, że zabiła córeczkę, zawijając jej na szyi elastyczną podkolanówkę, a następnie wrzuciła do rzeki niedaleko swojego domu. Badania DNA potwierdziły, ze matka jest Dorota D., a ojcem jej partner. Biegli orzekli wówczas, że do porodu mogło dojść między 26 kwietnia a 1 maja 2019 r. Nastolatka urodziła zdrową córeczkę”
Proces Doroty przed Sądem Okręgowym w Częstochowie ruszył 3 maja 2020 r. Prokuratura wnosiła o 15 lat pozbawienia wolności dla dziewczyny. Podczas procesu matka noworodka tłumaczyła, że w chwili zabójstwa “nie była sobą” – proces nie był jawny, więc nie są znane dokładne okoliczności. Rozpatrywanie tej sprawy trwało prawie rok.
W tej sprawie wypowiedział się Dominik Bogacz, rzecznik Sadu Okręgowego w Częstochowie:
“Sąd zmienił kwalifikację czynu z zabójstwa na działanie pod wpływem szoku poporodowego. Prawo karne uznaje to przestępstwo jako występek, kara też jest łagodniejsza od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Sąd wymierzył Dorocie D. karę roku pozbawienia wolności”
W wyroku podano, że okolicznością łagodzącą było działanie pod wpływem szoku poporodowego. Prokuratura twierdzi, że jej działanie było zaplanowane, dlatego zapowiedziano apelację – śledczy żądają wyższej kary dla nastolatki.
Czy uważacie, że wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie jest sprawiedliwy?
Martyna Urban
Jeden komentarz