
Koronawirus w Aluron CMC Warta Zawiercie. Jakie są dalsze procedury?
Jeden z zawodników Aluron CMC Warty Zawiercie jest zakażony koronawirusem. O tym fakcie klub poinformował w poniedziałkowy (3.08.) wieczór. Biuro klubu będzie nieczynne co najmniej do 7 sierpnia. Odwołano także sparingi zaplanowane na najbliższy weekend.
Aluron CMC Warta Zawiercie poinformował, że zakażony zawodnik czuje się już lepiej, a część objawów ustąpiła. Pozostali zawodnicy, członkowie sztabu szkoleniowego i medycznego oraz współpracownicy nie mają żadnych objawów zakażenia koronawirusem. Wszyscy czują się dobrze.
Nie zmienia to jednak faktu, że wdrożona została procedura bezpieczeństwa. Zgodnie z wytycznymi sanepidu cała drużyna, sztab szkoleniowy i medyczny oraz jeden z współpracowników klubu, który miał najczęstszy kontakt z zespołem, zostali poddani kwarantannie. Kwarantannie poddani zostali także ich domownicy. Ostatni kontakt z osobą zakażoną mieli 31 lipca. Od tego czasu musi minąć 7 dni. Dopiero wtedy przeprowadzone zostaną testy na koronawirusa. Wyniki mają być znane jeszcze tego samego dnia.
Co dalej? Jeżeli wyniki będą negatywne, to kwarantanna zostanie zakończona kolejnego dnia po ich otrzymaniu. Jeżeli ktoś otrzyma wynik pozytywny, to kolejny test będzie wykonany po 10-14 dniach. Aby otrzymać status ozdrowieńca, trzeba mieć dwa negatywne wyniki testów wykonanych w odstępie 24 godzin.
Na kwarantannie nie są jedynie współpracownicy, którzy mieli sporadyczny kontakt z drużyną. Poddali się jednak samoizolacji. Z tego powodu biuro klubu przy ulicy Blanowskiej 40 w Zawierciu będzie nieczynne co najmniej do 7 sierpnia. Ponadto, zdecydowano się na odwołanie dwóch meczy kontrolnych. Przypomnijmy. 7 sierpnia Aluron CMC Warta Zawiercie miała zmierzyć się ze PGE SKRĄ Bełchatów, a kolejnego dnia rozegrać sparing z Ennea Czarni Radom.