Historia parku miejskiego im. A. Mickiewicza w Zawierciu. To w nim powstała kultowa Bocianówka

Wydaje się, że kultowa Bocianówka jest z nami od zawsze. Na przestrzeni mijającego czasu towarzyszył kolejnym pokoleniom Zawiercian. W ciągu swojego istnienia zdążył utrwalić się w świadomości mieszkańców jako ustronny i spokojny bar. Założony na początku lat 1930. w parku miejskim im. A. Mickiewicza funkcjonował do wojny. Później Bocianówkę uruchomiono ponownie w 1957 r.


Dostępne źródła nie mówią zbyt wiele o lokalu zwanym Bocianówką. Jego istnienie jest tylko wzmiankowane w informacjach o strefie wypoczynkowej i rekreacyjnej w Zawierciu. Obiekt pozostaje z boku kulturalnego dyskursu. Brak informacji na temat oferowanych usług i przynależności nieruchomości. Obecnie lokal dzierżawi Jolanta Pasternak, ale kobiecie nie przedłużono umowy najmu. 

Nazwa baru czyli Bocianówka, prawdopodobnie pochodzi od noweli Marii Konopnickiej „Bociany”.  To właśnie ta sztuka teatralna została wystawiona podczas przerwy koncertu Towarzystwa Śpiewaczego Lira. Zespół pod batutą Kazimierza Czapli odegrał swoje przedstawienie 11 października 1913 r. w Domu Ludowym w Zawierciu. Obecnie w jego miejscu znajduje się sklep Biedronka (Józefa Piłsudskiego 33, Zawiercie – przyp. red.). Sztuka zakończyła się niespodziewanym sukcesem i przyniosła uznanie wykonującym ja aktorom. Zysk z koncertu wyniósł ponad 50 rubli. Abstrahując od tego, skąd naprawdę zaczerpnięto pomysł na nazwę lokalu, Bocianówka jest nierozerwalnie związana z parkiem, dlatego poznajmy jego historię.

Obecny park miejski im. A. Mickiewicza był na czas swojego powstania bardzo atrakcyjnym i ekskluzywnym miejscem. Ciekawostką jest fakt, że początkowo miał się nazywać parkiem Natanów, a Adam Mickiewicz miał być patronem parku. Jednak koniec końców miasto Zawiercie zdecydowało się nazwać park nazwiskiem wieszcza. Bezpośrednio do jego założenia przyczynił się dr Jakub Loewenstein z Warszawy. Przekazując grunty zasłużył on na miano inicjatora współczesnego parku miejskiego im. A. Mickiewicza. Podarował parcele o powierzchni 12 470 metrów kwadratowych. Akt notarialny przekazania nieruchomości został przygotowany przez rejenta Piotra Kuchtę w 1924 r. Dokument sporządzony w Piotrowicach oczekiwał od Zarządu Miejskiego oddania parku do 1 lipca 1928 r. Pierwszym kierownikiem parku był Władysław Petrych. To jemu przypisuje się sprowadzenie do parku wielu rzadkich drzew i roślin.

Nastąpiła jednak zwłoka i oddanie parku nastąpiło 1 września 1928 r. Było to prawdopodobnie spowodowane tym, że zarząd miejski postanowił zwiększyć powierzchnię parku. W tym celu dokupiono do wcześniej otrzymanego terenu nieruchomość o powierzchni 1 925 prętów. Dzięki temu mogło powstać ekskluzywne i w pewien sposób magiczne miejsce. Wyjątkową cechą parku stało się oświetlenie, które zamontowano 14 czerwca 1931 roku. Parę lat później – w 1934 roku- uregulowano odcinek przepływającej przez park rzeki Warta, wykonano sadzawkę oraz fontannę na środku stawu. W pobliżu zbudowano zadaszony krąg taneczny i rosarium. Nieopodal stawu kajakowego zbudowano lokal o nazwie Bocianówka. Brakuje jednak szczegółowych informacji jaki był profil tego miejsca. Nie ma także zbyt wielu informacji o tym co się z nim działo w czasie okupacji oraz w okresie czasu do ponownego uruchomienia po 1957 roku.

Wejście na teren parku w dniach imprez rozrywkowych wiązało się z opłatą. Jeśli wybieraliśmy się na tańce musieliśmy zapłacić 2 zł za wstęp oraz każdorazowo 10 gr za każdy taniec. Zabawy taneczne organizowane w soboty i niedzielę w godz. 17-22. 

Miejsce było wyjątkowe nie tylko w skali miasta, ale całego Zagłębia Dąbrowskiego. Szacuję się, że na terenie parku rośnie około 1600 drzew oraz liczne skupiny krzewów. Samych drzew liściastych jest w parku ok. 60 gatunków, do tego jeszcze kilka gatunków drzew iglastych. Tradycja mieszała się w nim z nowoczesnością. Alejki były obsypane ceglastym żwirkiem, a ogrodnik z ówczesnego województwa poznańskiego wykonał klomby i trawniki. Wystarczy wymienić jego atrakcje, by zrozumieć ówczesny fenomen miejsca.

W parku znajdowało się miniaturowe zoo z pawiami i specjalnym pomieszczeniem dla lisów. Dodatkowo, w miejscu obecnego parku zabaw dla dzieci, znajdował się staw, po którym  można było pływać kajakami. Jeśli chcieliśmy popływać po stawie, należało uiścić opłatę za wypożyczenie kajaku. Za 30 minut korzystania z tej atrakcji płaciliśmy 40 gr.  W zachodniej części ogrodu z kolei była sadzawka wypełniona egzotycznymi rybami. Walory parku docenił Marian Kantor-Mirski, w którego opinii był to jeden z najpiękniejszych parków Zagłębia Dąbrowskiego.

W czasach niemieckiej okupacji, teren parku został zamknięty a Polakom zabroniono do niego wstępu. Piękny park dostępny był wyłącznie dla obywateli niemieckiego pochodzenia. Zakończenie działań wojennych przyniosło względne uspokojenie nastrojów, ale też konieczność radzeniu sobie ze zniszczeniami materialnymi i niematerialnymi. Dlatego decyzja o wznowieniu działalności parku nie nastąpiła od razu. Park miejski uruchomiono dopiero po 1957 roku.. Niemniej nie był to już ten sam park. Usunięto murek wokół parku, zdemontowano urządzenia parkowe, a parkowy staw został zasypany. Dawne funkcje, które spełniał nie mogły być już realizowane.

`

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button