Spacer przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji
Zawiercianie ponownie wyszli na ulice miasta, aby protestować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tym razem trasa miała nieco inny przebieg. Pojawiło się także nieco mniej ludzi, niż w poniedziałek.
W środę, 28 października, w Zawierciu ponownie protestowano przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy. 22 października orzekł on, że aborcja z powodu nieuleczalnej choroby lub prawdopodobieństwa ciężkiego upośledzenia płodu jest niezgodna z konstytucją.
Protesty przeciwko wyrokowi odbywają się w całym kraju. W związku z pandemią koronawirusa zgromadzenia ograniczone są do 5 osób. Wszystkie protesty nie mają zatem zorganizowanego charakteru. Odbywają się jako spacery ulicami miast.
Uczestnicy środowego „spaceru” spotkali się o godz. 18.30 na placu Jana Pawła II w Zawierciu. Było ich nieco mniej, niż w poniedziałkowy wieczór. Nadal stanowili jednak sporą grupę mieszkańców regionu. Wiele osób zaopatrzyło się w transparenty z hasłami takimi jak „Rozdział państwa od kościoła”, „My body, my choice”, „Moja macica, mój wybór” czy „Wolność wyboru, zamiast terroru”. Nie zabrakło także tych bardziej dosadnych i zawierających wulgaryzmy. Podobnie było z okrzykami. Uczestnicy spaceru skandowali „J***ć PiS” oraz „Trzeba było nas nie w******ć”.
Trasa środowego marszu była nieco inna, niż ta znana nam z poniedziałkowych protestów. Uczestnicy przeszli ulicą Sikorskiego, Leśną, Sienkiewicza i następnie skręcili w prawo w ulicę Kościuszki. Na rondzie przy ZUS skręcili ponownie w prawo w ulicę Piłsudskiego, a następnie ponownie w ulicę Leśną. Spacer zakończył się na placu Jana Pawła II.
Warto dodać, że spacer przebiegał w pokojowej atmosferze. Nie było żadnych incydentów związanych z tym wydarzeniem. Warto dodać, że starcia nie było w okolicach bazyliki mniejszej pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Świątynia była chroniona przez grupę mieszkańców.