Szkoła Towarzystwa Akcyjnego w Zawiercie. Ważny punkt w historii zawierciańskiego szkolnictwa

Współcześnie Szkoła Podstawowa nr 2, wcześniej Gimnazjum nr 2 im. S. Szymańskiego, a jeszcze wcześniej szkoła Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie. Kiedy miało swój początek systemowe podejście do kształcenia dzieci? Oto jak szkolnictwo w mieście wyglądało w latach 1885-1913.

Historia zawierciańskiego szkolnictwa ma swój początek w Kromołowie. Dzisiaj jest to jedna z dzielnic Zawiercia, jednak w przeszłości to w Kromołowie kwitło życie. Przetrwały zapiski archiwalne, które potwierdzają istnienie w obecnej dzielnicy Zawiercia szkoły parafialnej. W 1595 roku szkołę tę miał utrzymywać sam proboszcz płacąc nauczycielom 8 florenów. Było to w swoich czasach znane miejsce. Źródła przekazują, że w 1579 roku Boner – dziedzic Ogrodzieńca i Kromołowa – obiecał rektorowi szkoły w Kromołowie dziesięcinę z Pomrożyc. Dalsze informacje o rozwoju szkoły przyparafialnej znajdziemy w udokumentowanych staraniach proboszcza Jana Rudzkiego o materiały konieczne do budowy szkoły. W 1804 roku wystąpił on z prośbą o nie do dziedzica w Pilicy. Budowla miała powstać na placu kościelnym. Murowaną szkołę wzniesiono w 1805 roku. Ksiądz Rudzki musiał się w tym celu zapożyczyć w kasie kościelnej na 600 złotych.

Dalsza historia rozwoju szkolnictwa w Zawierciu ma niewiele wspólnego z kwestiami religijnymi. Ze społecznymi celami była poniekąd związana. Zawiercie od XIX wieku coraz bardziej stawało się miastem przemysłowym i potrzebowało dobrych i zdolnych pracowników. Wprawdzie od tej tendencji zdarzały się wypadki takie jak założona w 1897 roku szkoła dla mniejszości żydowskiej. Jednak był to jedynie tylko wyjątek potwierdzający regułę. Wspomniana szkoła żydowska była jednoklasową szkołą gminną, w której uczyło się 34 dzieci żydowskiego pochodzenia.

Szkolnictwo elementarne w tym czasie rozwijało się przy silnej inspiracji lokalnych przedsiębiorstw. Może zabrzmi to zaskakująco, ale w przyjętych modelach edukacyjnych nie stawiano wyłącznie na edukację techniczną i przysposobienie zawodowe. Ambicje dydaktyczne były wyższe i zakładały realizację celów społecznych. Zresztą o uruchomienie budynków użyteczności publicznej – takich jak szkoła czy łaźnia miejska – starali się sami pracownicy. Przemysł, który pojawił się w mieście niósł z sobą potrzebę dostarczenia wyedukowanej kadry.

Z tego powodu Towarzystwo Akcyjne Zawiercie ok. 1885 roku uruchomiło szkołę jednoklasową, która początkowo umożliwiała naukę 130 dzieciom. Dwa lata później liczba uczących się dzieci uległa dwukrotnemu zwiększeniu. W 1902 roku za sprawą działań dyrekcji Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie została otworzona szkoła gromadzka, która mieściła się przy obecnej ulicy Niedziałkowskiego. 

Wkrótce do budynku dobudowano dalszą część, co dodało szkole cztery obszerne sale. Nie zaspokajało to jednak wszystkich potrzeb. Wciąż chętnych było więcej, niż szkoła mogła przyjąć. Konieczne było podjęcie dalszych kroków. Zainteresowanie i popyt na naukę w szkolę Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie był tak duży, że nawet otworzona w 1901 roku filia w domu Mũncha nie była w stanie zapewnić miejsc wszystkich chętnym do nauki w szkole fabrycznej. Dodajmy tylko, że w każdej sali domu Mũncha uczyło się po 60 osób. W związku z dużym zainteresowaniem Towarzystwo Akcyjne Zawiercie postanowiło zbudować nowy budynek szkolny. Jednak pech chciał, że potrzeba budowy nowego gmachu zbiegła się w czasie ze spadkiem koniunktury i zastoju fabrycznego. Budowę przez to odłożono w czasie.

Sytuacja zmieniła się przez wystąpienia robotnicze, czyli strajki robotników z 1905 roku. Aby uspokoić nastroje zarząd fabryki Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie przygotował 29 listopada 1905 roku list adresowany do robotników. Znajdowały się w nim liczne obietnice o charakterze ekonomicznym i społecznym. Wtedy właśnie zadeklarowano, że znajdą się środki na budowę łaźni miejskiej, budowę szkoły oraz oczywiście na podwyżkę wynagrodzenia.

W kolejnym roku przystąpiono do prac związanych z budową szkoły. W trakcie prac posłużono się projektem Hugona Kudery. Wzniesiono budynek w stylu gotyku szwedzkiego. Rok wcześniej zarząd Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie obiecał znalezienie środków niezbędnych do powstania wtedy obiecanych inwestycji, jednak jak się okazało plan był inny. Z wynagrodzenia robotników „odbijano” na ten cel jeden proc. miesięcznie. W ten sposób pracownicy do swojego fizycznego wkładu dodali także materialny udział w budowie. Udział mniej więcej połowiczny, gdyż zebrana od nich kwota wynosiła 60 tys. rubli, zaś koszt całej budowy wynosiła 105 tys. rubli. Ukończony budynek prezentował się okazale, a zadbała o to między innymi umieszczona na nim zakopiańska ornamentacja. Ksiądz proboszcz Franciszek Zientara 12 grudnia 1907 roku dokonał poświęcenia gmachu szkolnego. W wydarzeniu swój udział wzięli dyrektor generalny Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie Stanisław Szymański oraz dyrektor handlowy firmy Marcin Ginsberg.

Ukończony budynek był szkołą dwuklasową, który dysponował 22 salami lekcyjnymi oraz licznymi udogodnieniami. Szkoła została wyposażona w ogrzewanie centralne, oświetlenie elektryczne, kanalizację, wodociąg, telefon i dzwonek elektryczny. W tamtych czasach można było określać to mianem luksusu i ogromnej nowoczesności placówki. Wkrótce szkoła zatrudniała 15 nauczycieli, 7 nauczycielek i 2 prefektów. Miesięczny zarobek nauczycieli wahał się w zależności od przepracowanych godzin wieczornych. Stała pensja przyznawana nauczycielom to 45 rubli. Po spełnieniu warunku, którym była wieczorna praca z robotnikami otrzymywali dodatkowe 25 rubli. W tych czasach nie było równego wynagradzania między płciami, kobiety otrzymywały o 4 ruble mniej od mężczyzn. Brak jest informacji na temat wynagrodzenia prefektów, jednak wiadomo, że ich pensje była znacznie wyższe.

Szkoła była całkiem popularna, świadczy o tym liczba dzieci, które uczęszczały w roku szkolnym 1909/1910. Dostępne statystyki mówią, że było ich 1767. W listopadzie 1913 roku do szkoły uczęszczało 2016 dzieci, które były pod opieką 27 nauczycieli. Dużą ilość osób należało podzielić i stworzyć system, w którym szkoła będzie sprawnie funkcjonować. W tym celu uczniów podzielono nie tylko na klasy, ale też na tzw. oddziały (pełniły funkcje klas równoległych). Szkoła miała w sumie 26 oddziałów. Funkcjonowało 8 oddziałów wstępnych, 7 oddziałów I, 5 oddziałów II, 3 oddziały III, 2 oddziały IV i jeden oddział V.

Funkcję kierowania radą pedagogiczną powierzono dyrektorowi generalnemu Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie St. Szymańskiemu. Na pierwszego kierownika szkoły wybrano Konstantego Piotrowskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button