
Ewangelicy w Zawierciu
Na terenie kolonii TAZ stoi zapomniany, niepozorny budynek, który jest pozostałością po wielokulturowej przeszłości Zawiercia.
Ewangelicy pojawili się na terenie dzisiejszego powiatu zawierciańskiego na przełomie XIX i XX wieku, kiedy region dotknęła intensywna industrializacja. Przemysłowcy przybywający z Niemiec ściągali do swoich fabryk inżynierów i robotników, którzy w znacznej mierze byli wyznania luterańskiego. Zanim powstała pierwsza kaplica, ewangelicy w Zawierciu zbierali się sami, a nabożeństwa były prowadzone przez wybranych przez ludzi Kantorów. Była to osoba świecka, która prowadziła śpiew, psalmy, a także zajmowała się czytaniem i prowadzeniem nabożeństwa. W 1879 roku pierwszym kantorem został Daniel Stein.
Już w 1888 podjęto pierwsze próby budowy nowego kościoła w Zawierciu, ale dopiero około 1892 roku Fryderyk Münch podarował grunt przy dzisiejszej Piłsudskiej pod budowę świątyni. W 1895 roku gotowy był plan budowy, a ofiarodawca gruntu zgodził się wybudować kościół za 10 tysięcy rubli. Wierni zbierali pieniądze trzy lata na budowę. Budowa została po roku zakończona, a 29 października 1899 roku oddano świątynie. W ceremonii udział wzięli pastorzy z Łodzi, Piotrkowa i Warszawy. Msze były zazwyczaj odprawiane w języku niemieckim, czasem także po polsku dla mieszkańców. Od około 1911 roku kościół w Zawierciu pełnił filiału, czyli oddziału parafii ewangelickiej w Częstochowie. Do niej należały: Myszków, Łazy, Poręba, Siewierz, Ogrodzieniec, Wysoka, Kromołów. Wówczas do parafii należało blisko 600 wiernych.
Świątynia została zaprojektowana w stylu neogotyckim, a jej wnętrze było skromne. Za ołtarzem znajdował się obraz „Chrystus błogosławiący”, którego pierwowzorem była rzeźba Thorwaldsena w Kopenhadze. Organy zostały zainstalowane dopiero po kilku latach w 1902 roku. Dzięki staraniom miłośnika lokalnej historii – Sławomira Gębka w ostatnich latach dowiedzieliśmy się, że na wieży znajdował się napis w języku niemieckim „Chwała Bogu na wysokościach! W pamięci cudowne ocalenie… ”.
Początkowo ewangelików chowano na cmentarzu w Porębie. Na początku XX wieku powstał cmentarz ewangelicki. Między innymi to tam pochowano rodzinę Berndt, właścicieli fabryki włókienniczej. W 1980 roku nieużytkowana nekropolia została przejęta przez parafię Najświętszej Marii Panny.
Współczesna forma Domu Rzemiosł
Fot. codalej.info
W czasie II wojny światowej kościół został w znacznej mierze zniszczony. Po wojnie wielu ewangelików wyjechało z Zawiercia, a opiekę nad parafią przejął ks. Tadeusz Wojak z Częstochowy. W 1954 roku budynek został sprzedany Cechowi Rzemiosł Różnych, a nowy właściciel odbudował budynek. Podczas przebudowy została rozebrana wieża, a wnętrze przedzielono stropem, tworząc dodatkową kondygnację. W październiku 1957 roku oddano Dom Rzemiosł. Po wojnie w Zawierciu mieszkało niewielkie grono ewangelików, które z roku na rok się zmniejszało.
Przechodząc obok dawnej świątyni, możemy zauważyć wciąż resztki pierwotnego kształtu budynku. Dzisiaj po mieszkańcach wyznania ewangelickiego w Zawierciu przetrwały już tylko pojedyncze ślady.
Źródło:
http://www.dawne-zawiercie.pl/kosciol_ewangelickoaugsburski_w_zawierciu#